Lightworker Mateusz Bajerski

Dzieci gwiazd i pracownicy światła.

 
Jeżeli świat, w którym żyjesz, sprawia, że czujesz się zagubiony i zdezorientowany i nie pasujesz do teraźniejszości lub nie jesteś pewien, dlaczego tutaj jesteś, ale masz poczucie jakiejś misji?
„Dzieci Gwiazd, Wolontariusze Wszechświata, Pracownicy Światła, Dzieci Indygo, Dzieci Kryształów” wszystkie te określenia odnoszą się do ludzi, którzy czują, że mają pewną misję do spełnienia na tej planecie. Wewnętrzną potrzebę naprawy, pomocy, zmiany, nierezonujących z obecną wibracją świata. Noszą w sercu coś chcącego się wyrwać a związane jest to z życiem właśnie teraz.
Jaki jest powód ich istnienia? Co jest ich misją?
 
Pierwszą falą ludzi czujących, że trzeba coś zrobić byli Wolontariusze. Ta „populacja” pojawiła się w końcu lat 40-stych jako bezpośrednia odpowiedź na II Wojnę światową, a w szczególności na Projekt Manhatan i jego konsekwencje. Szczegółowo opisuje to Dolores Cannon  w swojej książce „The Three Waves of Volunteers and the New Earth„. Książka ta jest swojego rodzaju raportem opisującym jak inne cywilizacje zamieszkujące nasz układ słoneczny postanowiły coś z tym zrobić, aby zapobiec autodestrukcji ludzkości.
Dolores opisuje, że gdyby nie interwencja innych cywilizacji to autodestrukcja naszej cywilizacji byłaby nieunikniona a jej skutki odbiłyby się głośnym echem nawet poza nasz układ słoneczny.
Patrialhalny system władzy przestał być stabilny i należało coś z tym zrobić.  „Pierwsza fala” Wolontariuszy znacznie podniosła żeńską energię Ziemii, co spowodowało wyciszenie i stabilizację energii męskiej. Przywróciło to równowagę pomiędzy energią męską a żeńską.


 

Kolejne fale pojawiały się wraz z wkraczaniem w erę Wodnika, nieustannie zwiększając żeńską energię Ziemii. Celem Wolontariuszy było przywrócenie „Gai” do pierwotnej – Boskiej formy, czego następstwem miał być pokój, harmonia i obfitość.

 Aby kontynuować dzieło „Wolontariuszy wszechświata” na Ziemii pojawiły się Dzieci Indygo i Dzieci Kryształów, których wibracja jest ciągle wyższa niż obecna wibracja naszej planety.
Niestety to „niedostosowanie” wibracyjne spowodowało, że wielu z nim przypisywane jest ADHD, autyzm, schizofrenia. Ludzie z niższą wibracją nie są w stanie zrozumieć życia na wyższej wibracji, dlatego podają im leki i zamykają w „azylach”.
Samo istnienie przedstawicieli tych „populacji” (INDYGO, KRYSZTAŁY, PRACOWNICY ŚWIATŁA etc.) powoduje nieustanny wzrost wibracji w ich otoczeniu.
Jak już wcześniej napisałem, Wolontariusze, Dzieci Indygo, Dzieci Wszechświata określają tych z nas, którzy nie czują, że pochodzą stąd, tęsknią za domem, którego nie potrafią odnaleźć.
 
Sprawdź, czy jesteś jednym z nas.
 
1. Nie pasujesz.
Język, zwyczaje, kultura, społeczeństwo są w Ci obce. Lubisz obserwować ludzi i patrzeć jak zachowują się w danych sytuacjach. Czujesz się jak „outsider” a nawet jeśli jesteś w centrum zainteresowania, to gdzieś głęboko w środku czujesz, że to tak naprawdę nie Ty.
Masz ciągle to poczucie, że tu nie należysz.
2. Tęsknisz za domem. Mimo że jesteś wśród bliskich i wszystko jest dobrze, to nadal masz to poczucie, że czegoś brakuje, że to nie Twój dom. Patrzysz w gwiazdy, żyjesz w marzeniach i snach, poszukując Twojego miejsca.
3. Masz poczucie misji. Wiesz, że z jej powodu tutaj jesteś, chcesz wiedzieć, co musisz zrobić, co jest Twoim celem.
4. Oddajesz siebie innym. Pomagasz albo chcesz pomagać, bo tak po prostu czujesz. Wierzysz w ludzi i wierzysz, że razem można więcej. To jest zapisane w Twoich genach, nieważne ile razy się zawiedziesz, to nie potrafisz tego zmienić.
5. Masz naturalny pociąg do medytacji, Yogi, uzdrawiania, medycyny holistycznej, duchowości.
6. Masz niezwykłe oczy. Ludzie często zwracali na nie uwagę, może słyszałeś komplementy, są po prostu inne.
7. Masz kobiecą energię (nie chodzi tu o płeć czy preferencje), jesteś  wrażliwą osobą.
Mimo że tworzysz powłokę, której inni nie mogą łatwo przejrzeć, jesteś wrażliwy. Twoje pole morficzne jest czułe na zmiany wokół Ciebie. Wolisz unikać tłumów, czujesz się lepiej w małej grupie albo samemu.
 



Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

error: Content is protected !!