Pośród tego chaosu i satyry nie zapominajmy o empatycznej stronie naszych umysłów. Są także miejscami, w których doświadczamy radości, miłości i współczucia. Te same umysły, które odtwarzają zawstydzające chwile, wypełniają się ciepłem, gdy jesteśmy świadkami aktów dobroci lub dzielimy się śmiechem z bliskimi.
Empatia, czyli niesamowita zdolność rozumienia uczuć innych i dzielenia się nimi, jest jak kojący balsam na wewnętrzny chaos. To sprawia, że łączymy się ze sobą, śmiejemy się, płaczemy i troszczymy o siebie. To część naszego umysłu, która pozwala nam być ludźmi, akceptować dziwactwa i niedoskonałości, które pojawiają się na danym terytorium.